Jako ludzie jesteśmy różni pod wieloma względami, w tym także pod względem zdrowia zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Jedno mamy wspólne, czyli to, że wszyscy musimy mieszkać w takich warunkach gospodarczych, społecznych i ogólnie globalnych, jakie istnieją na świecie. Nikt z nas (przynajmniej na razie i nie wszyscy też chcieliby) nie może przeprowadzić się na przykład na marsa, aby tam uzyskać spokój. Wszyscy musimy żyć na ziemi, gdzie jest pełno stresu, hałasu, wrzawy, niepokoju. I to wszystko przyczynia się do powstania depresji, chorób psychicznych, nerwic dających czasem objawy paniki.
Czym jest panika?
Panika jest uczuciem nagłego lęku o bardzo wysokim natężeniu, który nie łatwo jest opanować. Panika ma miejsce w przebiegu zaburzeń lękowych, jak i czasem w przypadku depresji, czy w przypadku zaburzeń psychotycznych i jest objawem psychopatologicznym. Napady paniki przebiegają w określony sposób. Najpierw pojawia się uczucie silnego lęku, który pełną intensywność osiąga w ciągu od 2 do 10 minut (w niektórych przypadkach może trwać dłużej, bo nawet do 2 godzin). Po czym stopniowo spada napięcie i lęk też stopniowo ustępuje. Uczucie wielkiego lęku i napad paniki może pojawić się z konkretnej przyczyny ale może również pojawić się bez konkretnego powodu, jako lęk napadowy. W każdym przypadku napadowi towarzyszą intensywne i nieprzyjemne doznania somatyczne, które trzeba ujarzmiać, czyli nauczyć się nad nimi zapanować, co nie jest łatwe, gdyż panice często towarzyszy lęk przed śmiercią. Lecz wypracowanie metod panowania nad sobą jest możliwe ale zawsze trwa pewien okres.
Leczenie
Właściwe leczenie prowadzi do zmniejszenia napadów paniki i osłabienia jego intensywności i w wielu przypadkach do pełnego wyleczenia, w czym pomoże nie tylko psychiatra, lecz również psychoterapeuta oraz własna determinacja i opanowanie. W leczeniu zespołu lęku napadowego najbardziej udokumentowana jest efektywność terapii poznawczo-behawioralnej.
Towarzyszące dolegliwości
Do najczęstszych dolegliwości podczas ataku paniki należy wzrost ciśnienia krwi, kołatanie serca, przyspieszony oddech, brak powietrza, drżenie ciała, ból lub dyskomfort w klatce piersiowej, pocenie, suchość w ustach. Mogą wystąpić też zawroty głowy, nudności a nawet zasłabnięcia. Czasem pojawić się może też dziwne uczucie nierealności otoczenia i samego siebie.
Z pośród chorób związanych z psychiką i mających wpływ na ataki paniki trzeba brać po uwagę zaburzenia lękowe uogólnione, fobie, zaburzenia afektywne, zaburzenia adaptacyjne, zespoły otępienne i zaburzenia psychotyczne. Lecz także choroby somatyczne mogą powodować napady lęku i paniki, jak na przykład nadczynność tarczycy, guz nadnerczy, wypadanie płatka zastawki dwudzielnej w sercu, napadowa hipoglikemia,
choroba niedokrwienne serca, padaczka, tężyczka.
Twarde dane
Ataki paniki najczęściej dotykają ludzi pomiędzy 20 a 25 rokiem życia, lecz nie jest to dowodem, bo mogą również dopaść człowieka w każdym wieku. Przy tym zachorowalność częściej dotyka kobiety niż mężczyzn. Ogólnie w populacji nawracające ataki paniki (z czym trzeba zgłosić się do lekarza) występują u 1,3% mężczyzn i 3,2% kobiet. Przy czym występowanie napadów lęku o nieuzasadnionym rozpoznaniu w ciągu całego życia wynosi u populacji 5,6%. U 28% występują one przy łagodnej depresji a u 21% przy zaburzeniach depresyjnych nasilonych.
Artykuł powstał wspólnie z redaktorami serwisu internetowego https://psychiatryczny.pl/.